Skład raczej dowolny;
1 szklanka czerwonej soczewicy, ale można pomieszać z zieloną-(dłużej się gotuje)
2 marchewki
1 i ¼ dużego selera
Jakieś ulubione, mocno rozdrobnione warzywo-papryka
czerwona, pietruszka, seler naciowy świetnie poprawia smak…
2 spore cebule
2-3 duże ząbki czosnku
olej kokosowy, klarowane masło
Po 1 małej, płaskiej łyżeczce kminku,nasion kozieradki, listków curry/ kminu rzymskiego, majeranku, oregano/ tymianku, ziaren kolendry, czarnuszki, kurkumy, słodkiej papryki, 1 ostre chili
– przyprawy do wyboru
2 spore łyżki koncentratu pomidorowego- dla koloru i zakwaszenia
2-3 jajka- można zastąpić mielonym siemieniem
lnianym 1 łyżka=1 jajko
szczypta startej gałki muszkatołowej
natka pietruszki / lubczyk
odrobina imbiru startego 1 cm
2 łyżki drobnych otrębów-dowolnych
1 mała, płaska!
łyżeczka soli
¾ szklanki płatów owsianych
jasny sezam, siemię lniane, czarnuszka... – i do posypania na wierzchu
Sos sojowy jeśli jest i się lubi
Soczewicę należy dokładnie wypłukać,
przełożyć do garnka, zalać gorącą wodą 1:2,
zagotować i dalej na małym ogniu dusić pod przykryciem, nie trzeba mieszać, soczewica wchłonie wodę i rozgotuje się
na miękką papkę w ciągu 30 minut, na tym etapie niczym nie przyprawiać, soczewica
przyjmie później wszelkie przyprawy.
Należy je przygotować w małej
miseczce: papryczkę chili, czarnuszkę,
kumin, gorczycę,…
Smaki, zależnie
od upodobań, tym razem to:
2 marchewki
, ½ selera i pietruszkę - obrać, umyć i zetrzeć na tarce o małych oczkach, z lenistwa
na dużych.
2 cebule pokroić w drobną kosteczkę i czosnek - 3 ząbki przepuścić przez
praskę.
¾ szklanki nasion słonecznika i ¼
pestek z dyni zalać wrzątkiem, odstawić do namoczenia, później odcedzić,
czasem
dodaję garść rodzynek, żurawiny.
Na dużej, głębokiej patelni rozgrzać 2 łyżki tłuszczu i wsypać przygotowane w miseczce
przyprawy, mieszając smażyć kilka sekund, aż przyprawy zaczną uwalniać aromaty,
a gorczyca strzelać, dodać czosnek wraz z cebulą i zeszklić ją ciągle mieszając
z przyprawami,
można dodać curry, świeżo starty imbir,
chlust sosu sojowego, mielony kumin i kurkumę dla koloru, sól, pieprz i mieszać .
Teraz pora na smaki należy je połączyć z przyprawami, powinny
chwilę podsmażyć się na patelni z dodatkiem oleju kokosowego, lub 1 łyżki ghee- masła klarowanego.
By pasztet był kremowy i spoisty, musi mieć tłuszcz, który
wzmacnia smak, dlatego dodajemy tłuszczu- 1 łyżkę już do smażenia
warzyw.
Rozdrobnione warzywa mieszamy z uprażonymi przyprawami, z cebulką, chwilę podsmażamy, powinny być wilgotne, gdy będą gotowe, zdjąć z
ognia , przestudzić, przełożyć do bardzo dużej
miski.
Łączymy rozgotowaną soczewicę z płatkami owsianymi,
dosypujemy odsączone nasiona słonecznika,
łyżkę drobnych otrębów i mieszamy z
zawartością w dużej misce. Mieszanka powinna być intensywnie
słodko-korzenna i pikantna, do uzupełnienia; sól, świeżo zmielony pieprz, gałka
muszkatołowa, smak powinien być wyrazisty, po dodaniu masy
jajecznej złagodnieje.
Dodać rozbełtane jajka i wszystko dokładnie wymieszać, konsystencja jest rzadka, do namoczonych
pestek słonecznika, odrobinki przylgną, zmieszają się, połączą i po upieczeniu będzie
znakomita faktura.
Przyda się tymianek, majeranek, natka lub rozmaryn i zamiast soli szczypta
lubczyku nie zaszkodzi łyżka masła, można też poprawić kolor pasztetu
dodając 2 spore łyżki przecieru
pomidorowego.
Całość wymieszać i wlać do foremki żaroodpornej, ja piekę w dużej tortownicy wyścielonej papierem do pieczenia.
Wierzch
pasztetu posypać sezamem, siemieniem
lnianym dla ozdoby.
Piec 40-50 minut w temperaturze 180°C, aż wierzch delikatnie
się zarumieni.
Kroić, gdy całkowicie ostygnie.
Przechowywać w lodówce, zawinięty w folię.
pasiasty
z przecierem
w kratkę
Pasztet z czerwonej soczewicy smakuje doskonale, prawie jak mięsny, lubię czerwoną soczewicę - bez namaczania rozgotowuje się, nie muszę przecierać – nie mam miksera. Piekę raz w tygodniu, stanowi podstawę mojego żywienia od sześciu miesięcy, reszta to warzywa, owoce, sałatki i słodkie dodatki.