Translate

sobota, 4 lipca 2015

śniadanka












„Prawda działa jak gorzkie wino:
 jest przykra w smaku, lecz dobrze wpływa na trawienie.”


Prawda o moich śniadankach jest taka, że były łatwe i szybkie do zrobienia:
Owoce, kasza jaglana, olej lniany i mleko kokosowe, razem zmiksowane plus jakieś pestki, orzechy, wisienka czy rodzynki.
Były trochę nudne, więc wprowadziłam kolejne:

Ryż ugotowany poprzedniego dnia z kurkumą, wymieszany z pomarańczą, wiórki kokosowe, rodzynki, mleko kokosowe i olej lniany.

Płatki owsiane z 2 łyżkami nasion chia, zalane mlekiem kokosowym, może być trochę syropu klonowego, zamieszać i odstawić na noc do lodówki. Całkiem dobre śniadanko z dodatkiem ulubionych owoców. 

Jajka na miękko(gotowane 4 minutki od powstania bąbelków na dnie garnka) z dodatkiem pasty z awokado, pomarańczy kilku ząbków czosnku, chlust oleju lnianego sól i pieprz, czasem listek Sushi Nori, wszystko razem zmiksować. Jako nośnik dla pasty czerwona papryka, lub chlebek bez dodatków wiekuistych, spulchniaczy, owłosienia i innych paskudztw.


Nie takie nudne i wcale nie przykre w smaku, za to bardzo zdrowe.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz