apetyt, czy głód?

 Chętka na jedzenie, czy potrzeba zjedzenia pożywienia?

Suto zastawiony stół kusi smakiem, zapachem i widokiem potraw: przystawki, zupy, mięsa, ziemniaki warzywa z okrasą , lody, torty, kremy...   

Apetyt namawia na kolejne pyszności, mimo, że żołądek już pełen.

Głód tak się nie objawia, raczej burczy w brzuchu, daje nam o sobie znać, gdy w organizmie spada poziom glukozy we krwi. Kiedy się najemy, poziom cukru wyrównuje się i potrzeba najmniej kwadransa, by mózg otrzymał tą informację - przestajemy być głodni.

Z powodu nieokiełznanego apetytu tracimy umiar przybieramy na wadze. Wystarczy zadać sobie pytanie:
                        

                                          Czy już się najadłam?

- jedzenie angażuje wszystkie zmysły to przyjemna czynność,

- nadmierne łaknienie może być sygnałem problemów ze zdrowiem, ostrzeżeniem o cukrzycy, nadczynności tarczycy

- reakcja na stres, "zajadanie problemów" i objadanie się bo mamy niskie poczucie własnej wartości, czujemy się niekochani, odrzuceni.

- podczas biesiady, imprezy, rozmowy  sięgamy po kolejne przekąski, żołądek przyzwyczaja się do coraz większych porcji i wciąż domaga się kolejnych, tracimy kontrolę nad apetytem i jemy nie odczuwając głodu.