Translate

niedziela, 16 listopada 2014

sernik zachcianka, jesienny

 
           Pora dokarmiania ptaszków!
Nie lubię słodkości sklepowych, półki ze słodyczami, chipsami i podobną trucizną omijam szerokim kołem. Chciejstwo moje jednak zapragnęło czegoś słodkiego i tak mnie dręczyło, że już sama nie wiedziałam, czego ja tak naprawdę chcę. Sernik, to po pierwsze, szarlotka, ciasto czekoladowe, kokosanki…, chyba żaden dietetyk, nie strawiłby tej mieszanki, ale co mi tam. Wertowałam swoją komputerową książkę kucharską; 30 serników, tyleż czekoladowych, wymyślne jabłeczniki, ciasta owocowe, babki, babeczki, nawet bezglutenowe i bez pieczenia tam widziałam. Ratunku!!!  Na- ten-tych-miast muszę mieć własny wypiek, w lodówce są dwa opakowania sera, oczka ślizgają się po lśniących pękatych słoiczkach, wprost czekających na wypróżnienie a niech tam, co się nawinie!
Do dzieła!
Sernik zachcianka 
na owocach z rodzynkami, kokosem, cynamonem i czekoladowy

500 g sera twarogowego
3 duże łyżki mąki ziemniaczanej
200 ml śmietany kremówki 18%
¼ płaskiej łyżeczki kardamonu
100 g cukru
trzcinowego drobnego(3 łyżki z kopką, byle nie za słodko!)
3 jajka

¼ łyżeczki cynamonu
2 jabłka
-można użyć także połówek twardych śliwek
wiórki kokosowe, rodzynki, migdały, nasionka słonecznika, orzeszki…     i coś, co to wszystko sklei, chlust syropu, cukier (omijam) -nic słodkiego nie dodałam. „Podeszwa owocowa” trochę odpadała, ale słodka od rodzynek, chrupiąca migdałowo, była konieczna do zaspokojenia mojego chciejstwa -pyszna!
Kakao / CAROB PULVER- dla czekoladowej nutki
- Foremkę wyłożyć papierem do pieczenia, wlać łyżkę oliwy rozprowadzić po dnie.
- Jabłka obrać ze skórki, pokroić w półksiężyce grubości ½ centymetra i rozłożyć je na spodzie foremki, posypać cynamonem, wiórkami kokosowymi, rodzynkami, i tym, co się nawinie i się lubi...
- Ubić jajka z cukrem i szczyptą soli na kremową masę, dodać ser roztarty, śmietankę z trzema porządnymi łyżkami mąki ziemniaczanej (od niej masa musi się ściąć w piekarniku), dodać szczyptę kardamonu, mieszać do otrzymania gładkiej napowietrzonej masy.
       -Rozgrzać piekarnik do 175 º C.
         
- Ustawić foremkę pod kątem, podpierając długi bok zwiniętą ściereczką, wlać część masy serowej, pozostałą część zmieszać z łyżką kakao, lub karobu i wylać ostrożnie na jasną część, stopniowo usuwać ściereczkę spod foremki, tak by stała płasko.

- Piec przez 50-60 minut aż wierzch sernika się zetnie. Upieczony sernik zostawić przez jakiś czas w niedomkniętym piekarniku.                                 Mój podrósł i popękał, po wyjęciu klapnął i się wyrównał.
- Wyciągnąć do wystygnięcia a gdy osiągnie temperaturę pokojową, przykryć folią żeby nie sechł i nie nabierał zapachów, wstawić do lodówki. 
Przechowywać w lodówce, wkładam zawinięte w folię, lub w woreczku, razem z papierem, na którym się ciasto piekło.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz