Translate

środa, 23 grudnia 2015

w dzień Bożego Narodzenia

"Weź do ręki biały opłatek
Choćbyś nawet nie miał go z kim dzielić
I życz szczęścia całemu światu:
niech się wszystkie serca rozweselą..."
               


Nazwa "opłatek" –z łacińskiego oblatum - to, co ofiarowane.
chleb ofiarny, łamany i spożywany w pierwszych wiekach chrześcijaństwa była to "prażma" z poświęconych ziaren z kłosów pszenicznych uprażonych w ogniu, albo płaskich chlebów przaśnych, nie solonych i nie kwaszonych, upieczonych na gorących kamieniach. Z czasem w obrzędach pojawiły się cienkie płytki chlebowe, również z przaśnego ciasta.
W X-XI wieku, do misteriów religijnych wprowadzono specjalne pieczywo, surogaty chlebów o łacińskiej nazwie nebula- mgiełka, podobne do dzisiejszych opłatków. Wyrobem opłatków mszalnych zajmowały się klasztory, pieczono opłatki z zachowaniem rytuału, podkreślającego sakralny charakter pieczywa, z najlepszego ziarna, mielonego na żarnach tylko do tego celu używanych, tak mąki zmielonej nie wolno było używać do wypieku innego chleba. Formy żelazne do opłatków - ferramenta oblatoria - poświęcano i modlono się nad nimi w szatach kościelnych i śpiewano pieśni nabożne.
 
Wyrobem opłatków zajmowali się zakonnicy w XV wieku piekli je: organiści, kantorzy, kościelni i ich przypadkowi pomocnicy. Opłatki pieczono w prostokątnych szczypcach żelaznych z imadłem, zwanych "żelazami" lub "żelazkami" Technologia pieczenia opłatków, dość prosta, wymagała jednak doświadczenia i zręczności; niewielką ilość rzadkiego rozczynu mąki pszennej i wody, zamykano w szczypce, wkładano je do żaru i po kilku minutach wyjmowano z nich gotowy opłatek, odcinano brzeg zapieczony na krawędziach matrycy- przysmak oddawano dzieciom.
Obecnie piekarnie rzemieślnicze z elektrycznych matryc, mogą upiec duże ilości opłatkowych arkuszy, krajalnice tną je na małe prostokąty, sortowane sprzedaje się na kopy. Przed świętami Bożego Narodzenia paczki opłatków w ozdobnych, papierowych opaskach trafiają do parafii i naszych domów.
Opłatki używane były w obrzędach kościelnych i w zwyczajach świątecznych. 
W XVI wieku jadano opłatki posmarowane miodem "na wety" - deser. W tajemnicy przed proboszczem przekupki nabywały je od kościelnych i sprzedawały głównie dla dzieci, dorośli jadali je także jako zakąskę do wina, zastępującą drogie, przyprawione zamorskimi korzeniami.

Jako ozdoby świąteczne w XIX wieku klejono z opłatków światy. Wierzono, że, sprowadzają urodzaj, dobrobyt i chronią  przed chorobami. 
 




‘A trzy krzesła polskim strojem
Koło stołu stoją próżne
I z opłatkiem każdy swoje-m
Idzie do nich spłacać dłużne
I pokłada na talerzu
Anielskiego chleba kruchy
Bo w tych krzesłach siedzą duchy.’


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz