Kuchnię mam
malutką i skarbów mało,
ale skrupulatnie
wybierane przez całe życie,
jestem minimalistką i sknerą .
Musi być super, jeśli nie - wolę nie mieć wcale.
roboty;
Patelnia - oryginalna
włoska ze szklaną przykrywką ,służy u mnie 3 miesiące, ciągle jest jak nowa.
Każdego dnia, smażę i duszę na
niej. Praktycznie nie wymaga mycia, wystarczy ją tylko dokładnie wytrzeć
papierowym ręcznikiem, wewnątrz i jeśli trzeba na zewnątrz, ale nim całkiem ostygnie i zaschnie.
Nie trzymać
pustej na ogniu i nie polewać zimną wodą gdy jest gorąca, bo się ‘rozhartuje’, nie skrobać
metalowymi sztućcami,
mieszać zawsze
drewnianą łyżką,
nie wlewać zimnych płynów na rozgrzaną.
Przyprawy – moje
ulubione to; pieprz, majeranek, lubczyk, liść laurowy, ziele angielskie, kminek,
słodka i ostra papryka mielona, cynamon, goździki, anyż…
Zakochałam się w kuchni indyjskiej, zakup aromatycznych
przypraw był koniecznym i smacznym szaleństwem;
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz